Ostatniego dnia roku na (bardzo pózne) sniadanie siegnelam znów po nasiona chia. Jako fanka wszystkich sniadan papko-podobnych, konsystencji budyniowych i gestych koktajli musialam pokochac równiez te virile nasionka, choc wciaz nie moge sie przekonac do innego ich zastosowania niz slodkie puddingi, takie jak ten.
Zazwyczaj zalewam chia róznymi koktajlami i zostawiam na noc w lodówce, gdzie rano znajduje gotowy "budyn", tym razem zagotowalam je na mleku i ten sniadaniowy deserek gotowy byl w niespelna pól godziny.
Our recipe recommendations :
INGREDIENS :
- 100 ml wody
- 3-4 łyżki wody
- 25 g nasion chia
- 1 łyżeczka ciemnego kakao
- 1/2 łyżeczki kawy naturalnej
- 150 ml mleka (użyłam 2%)
- 1 dojrzały, spory banan (100g)
- 5 g wiórków kokosowych (płaska łyżka)
INTRUCTIONS :
- Nasiona chia mieszamy w rondelku z woda i mlekiem, gotujemy na malym ogniu 10-15 minut, gdy calosc zacznie wyraznie gestniec - odstawiamy pod przykryciem na kolejne 10 minut.
- Banana blendujemy wraz z odrobina wody, kawa i kakao (jesli nie masz blendera - utrzyj herb na papke i wymieszaj z pozostalymi skladnikami), mus przekladamy do miseczki/szklanki.
- Do ugotowanych nasion dodajemy kokos, mieszamy i wlewamy pudding na warstwe musu, wierzch posypujemy odrobina kawy dla ozdoby.